Galeria zdjęć
brak danych
16.04.2021 - PIĄTEK
Dzień dobry w piątek – dziś weekendu początek! A po weekendzie... spotykamy się w przedszkolu! Cieszycie się? Bo ja bardzo!
W tym tygodniu zwiedzaliśmy już galerię sztuki i byliśmy na koncercie. A dziś wybierzemy się... do teatru!
Czy byliście kiedyś w teatrze? Jeśli tak, opowiedzcie, co zapamiętaliście z tej wizyty?
Jeśli nie, to postaram się przybliżyć Wam dziś ten temat.
Zacznijmy od piosenki:
Na pewno zgodzicie się ze słowami piosenki, że tetr to miejsce magiczne i wyjątkowe, które dostarcza nam wiele emocji: wzruszenia, radości... Posłuchajcie teraz wiersza:
Teatr
J. Koczanowska
Teatr to miejsce jest niezwykłe,
zaczarowana każda chwila,
kurtyna w górę się unosi
i przedstawienie rozpoczyna.
Na scenie dzieją się historie
wesołe, smutne, zagadkowe,
można do kraju baśni trafić
i poznać światy całkiem nowe.
Można się wzruszyć, rozweselić,
nauczyć wielu mądrych rzeczy,
uważnie patrzeć, pilnie słuchać,
ciekawym być i bardzo grzecznym.A teraz utrwalmy sobie zasady kulturalnego zachowania w teatrze.
NIE SPÓŹNIAJMY SIĘ NA SPEKTAKL - lepiej wcześniej wyjść z domu, nie wiadomo bowiem, czy po drodze nie natkniemy się na korki uliczne. Może się także okazać, że będziemy musieli czekać w kolejce do kasy biletowej, aby kupić bilet na spektakl.
DO TETRU UBIIERAMY SIĘ ELEGANCKO – nie musi to być wyszukany strój. Ważne, by był czysty, schludny i dostosowany do okazji (nie wypada np. iść do teatru w stroju sportowym, lub takim, w jakim przed chwilą bawiliśmy się w piaskownicy)
KUPUJEMY BILET – żeby obejrzeć spektakl teatralny należy zakupić bilet. Można to zrobić przez internet, albo w budynku teatru. Jeśli chcemy kupić bilet tuż przed rozpoczęciem przedstawienia, pamiętajmy, by przyjść do teatru odpowiednio wcześniej.
NIE JEMY W TEATRZE – na widowni w tetrze nie spożywamy absolutnie żadnych posiłków, nie pijemy napojów, nie żujemy gumy. Jest to dopuszczalne, kiedy oglądamy film w kinie – musimy pamiętać jednak, że mogą to być tylko przekąski zakupione w kinowym bufecie i musimy je spożywać kulturalnie: nie mlaskać, nie siorbać, nie brudzić, a puste opakowania wyrzucać do śmietnika.
WYŁĄCZAMY TELEFON – zarówno w teatrze, jak i w kinie pamiętamjy o wyłączeniu telefonu. Jego dzwonek może przeszkadzać innym widzom, a w teatrze zakłócać grę aktorów na scenie.
OSTATNI DZWONEK – dźwięk dzwonka sygnalizuje widzom, że za chwilę rozpocznie się przedstawienie. Zazwyczaj są to trzy sygnały. Nie czekajmy do ostatniej chwili – kiedy zabrzmi ostatni dzwonek, powinniśmy już siedzieć na wyznaczonym miejscu, bo po chwili od ostatniego dzwonka na widowni gaśnie już światło i spektakl się rozpoczyna.
W tetrze występują dla nas aktorzy. Odgrywają oni różne role i wcielają się w różne postacie. Spróbujmy i my zamienić się teraz w aktorów i „zagrać” zwierzątka. Gotowi? Popatrzcie, posłuchajcie i poruszajcie się jak zwierzęta:
Dowiedzmy się teraz więcej na temat teatru. Zapraszam do obejrzenia prezentacji:
A teraz małe zadanie: policzcie teatralne lalki i wskażcie odpowiednią cyfrę:
A teraz zamkniejcie na chwilę oczy i wyobraźcie sobie, że stoicie na scenie. Za chwilę usłyszycie muzykę. Wsłuchajcie się w nią. Kiedy usłyszycie niskie dźwięki - odegrajcie rolę niedźwiedzi i jak niedżwiedzie poruszajcie się po pokoju. Żywa, energiczna melodia zamieni Was w pajace - podskakujcie wesoło po pokoju. Gotowi?:
Pogoda za oknem dziś nie zachęca do opuszania domu... Jeśli macie macie ochętę się poruszać, powtórzcie naszą poniedziałkową gimnastykę
.
– „Butelkowy slalom” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Ustawiamy na podłodze kilka plastikowych butelek. Rodzic bierze jedną butelkę i wystukuje nią o podłogę rytm do biegu. Dzieci poruszają się swobodnym biegiem w rytmie wystukiwanym przez rodzica, omijają ustawione butelki. Gdy rytm zmieni się na marsz, biorą po 1 butelce do ręki i maszerując, wystukują nią rytm o dłonie. Podczas kolejnej zmiany odstawiają butelki na podłogę, poruszają się biegiem, ostrożnie omijają przeszkody. Zabawę powtarzamy kilka razy.
- „Góra – dół” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśni. Dzieci stoją w niewielkim rozkroku, chwytają butelkę w dłonie i wykonują ćwiczenia zgodnie z poleceniem rodzica: góra – dół (wyprost z uniesieniem butelki w górę i skłon do przodu z dotknięciem do podłogi ), w prawo – w lewo (skręt tułowia w prawo i w lewo bez odrywania stóp od podłogi), ósemki (w skłonie rysowanie butelką ósemki, okrążanie na przemian prawej i lewej stopy). Zadania wykonują naprzemiennie.
– „Podrzuć – złap” – zabawa zręcznościowa. Dzieci spacerują po pokoju, podrzucają i łapią butelkę. Dla zwiększenia efektywności można zaangażować do zabawy innych członków rodziny i wprowadzić element rywalizacji. Osoby, które upuszczą butelkę, siadają na krześle/ fotelu/ kanapie. Wygrywa zawodnik, który będzie rzucał najdłużej i łapał najdokładniej, tzn. jego butelka nie upadnie na podłogę. Zabawę powtarzamy kilka razy;
– „Przestaw butelkę” – ćwiczenie kształtujące mięśnie tułowia (brzucha). Uczestnicy zabawy są w siadzie skulnym, przed nimi stoją butelki. Dzieci unoszą nogi nad podłogę, chwytają butelki stopami i przenoszą je z prawej strony na lewą i z powrotem. Mogą też wykonać obrót dookoła własnej osi, trzymając butelkę, a następnie odstawić ją na miejsce. Zabawę powtarzamy 6–8 razy.
– „Przekładanka” – ćwiczenie kształtujące mięśnie tułowia (grzbietu). Dzieci są w leżeniu przodem, przed nimi stoi butelka. Na hasło unoszą ramiona nad podłogę, chwytają butelkę i przekładają z ręki do ręki przed sobą nad podłogą. Ćwiczenie powtarzamy 6–8 razy.
– „Butelkowy wyścig” – zabawa bieżna. Ustawiamy butelki w rzędzie, w pewnej odległości od siebie. Dzieci pokonują trasę slalomu, tocząc przed sobą piłkę za pomocą butelki.
– „Wałek” – ćwiczenie wyprostne. Dzieci w siadzie płaskim z butelką nad głową. Wykonują ślizg butelką po nogach od ud aż do palców, robią głęboki skłon do przodu. Po chwili powoli podnoszą się i wracają do pozycji wyjściowej. Zadanie powtarzają 6–8 razy.
– „Orkiestra” – rodzic odtwarza utwór muzyczny, a dzieci poruszają się po pokoju, wykorzystując plastikową butelkę, by naśladować grę na różnych instrumentach muzycznych.
- „Potocz butelkę” – kładziemy butelkę na podłodze i dmuchamy /wciągamy powietrze nosem, wydychamy ustami/ , by butelka się toczyła. Jeśli ćwiczyliśmy z innymi przedmiotami niż pusta butelka, możemy dmuchać na kulkę zwiniętą z papieru.
Pamiętajmy, by po ćwizeniach zgnieść butekę i wyrzucić ją do odpowiedniego pojemnika.
Dziś na dworze szaro i zimno. Jeśli w czwartkowe popołudnie dopadnie Was nuda - zachęcam do zabawy w teatr cieni. Popatrzcie, jakia to fajna zabawa:
Jeśli zdecydujecie się na taką zabawę - możecie zainspirować się tym filmem:
Kukiełki do Waszego własnego spektaklu możecie albo narysować i wyciąć samodzielnie, albo skorzystać z gotowych szablonów:
Zachęćcie załą rodzinkę do zabawy w teatr. Życzę Wam miłej zabawy!
Możecie wypełnić karty pracy /myślę, że niestety pogoda zatrzyma Was na dobre w ten weekend w domu, więc dziś proponuję ich więcej/:
6 LATKI:
KP4.9.- porządkowanie zdarzeń w historyjce obrazkowej, ćwiczenia w czytaniu, budowanie wypowiedzi, wycinanie i naklejanie
L62 – ćwiczenia w porównywaniu długości, wskazywanie prostokątów o tej samej długości, kolorowanie.
L64 – odszukiwanie jednakowych elementów, przeliczanie, dodawanie; pisanie cyfr w kratce.
CziP64 - dobieranie podpisów do obrazków, różnicowanie pojęć kino, teatr, wyszukiwanie wskazanych wyrazów w tekście.
5 LATKI:
ZG62 – rozwijanie grafomotoryki. Rozwijanie motoryki małej.
ZG64 – ćwiczenia grafomotoryczne. Rozwijanie sprawności motoryki małej.
Jeśli macie ochotę możecie także skorzystać z kart pracy:
wskaż cień baletnicy:
Jeśli interesuje Was, jak powstaje przedstawienie teatralne lub film, możecie obejrzeć te filmy:
A jeśli kochacie teatr i przykro Wam, że z powadu pandemii nie możecie go odwiedzić - obejrzyjcie ten program:
https://vod.tvp.pl/video/budzik,idziemy-do-teatru,18811003
https://vod.tvp.pl/video/budzik,idziemy-do-teatru,18811003
Nie pozostaje mi nic innego kochani, jak życzyć Wam miłego weekendu Odpoczywajcie i nabierajcie sił na dalszą naukę i zabawę . Dziękuję wszystkim dzieciom, które tak pięknie wykonywały zadania, jesteście najlepsi . Rodzicom dziękuję za wiadomości i zdjęcia .
Ściskam Was mocno, do zobaczenia w przedszkolu!
15.04.2021 - CZWARTEK
Dzień dobry w czwartek!
Wczoraj zwiedzaliśmy galerię sztuki, a dzisiaj... zapraszam Was na koncert.
Zerknijcie proszę na filmiki i powiedzcie, czym różnią się koncerty:
KONCERT 1:
KONCERT 2:
Jak widzicie, koncerty mogą być zupełnie różne i powinniśmy się na nich różnie zachowywać. Opowiedzcie proszę, jak można zachowywać się i okazywać, że występ artystów nam się podobał na pierwszym koncercie, a jak na drugim.
A teraz pobawmy się! Rodzic odtwarza naprzemiennie po fragmencie utworów muzycznych, a dzieci :
- podczas pierwszego utworu podskakują, wymachują rękoma, wydają głośne okrzyki
- podczas drugiego utworu grzecznie siadają i delikatnie kiwają na boki głową, słuchając muzyki, po jej zatrzymaniu biją brawo
UTWÓR PIERWSZY
UTWÓR DRUGI
Aby powstała muzyka, potrzebne są instrumenty muzyczne. Spróbujcie wymienić jak najwięcej nazw instrumentów.
A teraz obejrzyjcie film i spróbujcie zapamiętać nazwy jak największej liczby instrumentów:
Wymieńcie nazwy instrumentów przedstawionych w filmie. Podzielcie ich nazwy na sylaby. Określcie, jaką głoskę słyszymy na początku i na końcu każdego wyrazu.
No to teraz mały quiz. Spróbujcie rozpoznać dźwięk instrumentów, bez patrzenia na ekran komputera:
Na pewno świetnie Wam poszło.
A teraz zagrajmy w muzyczne koło fortuny. Zakręćcie kołem i naśladujcie ruchem sposób gry na wylosowanym instrumencie:
Sprawdźmy teraz, czy zapamiętaliście nazwy instrumentów. Obejrzyjcie obrazki wskażcie napis TAK lub NIE:
Czy to jest fortepian?
TAK NIE
Czy to trąbka?
TAK NIE
Czy to bębenek?
TAK NIE
Czy to gitara?
TAK NIE
Czy to tamburyno?
TAK NIE
Czy to skrzypce?
TAK NIE
A teraz zapraszam Was na muzyczną gimnastykę:
Na koniec poćwiczmy trochę czytanie.
Przeczytajcie proszę sylaby zgodne z kolejnością, by powstało słowo:
2 – TY 1 – NU
2 – ZY 1 – MU 3 – KA
3 – RA 1—GI 2 – TA
2 – RY 1 – DY 3 – GENT
Udało Wam się? To wielkie brawa!
A może macie ochotę wykonać własny instrument? To bardzo proste!
Będzie to "muzyczne słoneczko" . Będziemy potrzebować:
- drewniany patyczek [szpatułka lub patyczek po lodach]
- dwa kawałki tekturki
- kolorowa gazeta
- miseczka do odrysowania kółek lub cyrkiel
- 7 kolorowych guzików
- sznurek
- igła z dużą dziurką
- klej
- taśma klejąca
- dziurkacz
1. Odrysowujemy dwa razy miseczkę na tekturce i dwa razy na kolorowych stronach z gazety. Kółka powinny być większe niż szklanka a mniejsze niż mały talerzyk. Wycinamy wszystkie kółeczka.
2. Sklejamy ze sobą kółka z tektury z kółkami z gazety.
3. Przy pomocy taśmy klejącej mocujemy drewniany patyczek.
4. Tekturowe kółko z umocowanym patyczkiem smarujemy dokładnie klejem i sklejamy z drugim przygotowanym kółkiem. Czekamy aż klej wyschnie.
5. Dziurkaczem robimy 7 dziurek rozmieszczając je równomiernie po okręgu.
6. Ze sznurka lub kolorowej włóczki odcinamy 7 odcinków nici.
7. Przy pomocy igły nawlekamy kolejne guziki na nitki i mocujemy je do tarczy „słoneczka”.
/https://ekodziecko.com/sloneczko-instrument-muzyczny/
I gotowe! Teraz musicie tylko poczekać aż wyschnie i możecie zagrać - na przykład taką piosenkę:
Zachęcam do wykonania kart pracy:
6 LATKI:
KP4.7 – wskazywanie na rysunkach takich samych elementów, ćwiczenia w czytaniu.
CziP62 – odszukiwanie liter f, F w tekście, łączenie takich samych sylab, czytanie tekstu
KP4.11 – ćwiczenia w logicznym myśleniu, dekodowanie informacji, posługiwanie się nożyczkami
5 LATKI:
KP4.6 – ćwiczenia w wycinaniu. Rozwijanie percepcji wzrokowej. Rozwijanie słuchu fonematycznego. Nazywanie instrumentów muzycznych.
KP4.11 – klasyfikowanie. Segregowanie odpadów komunalnych zgodnie z zasadami. Przeliczanie.
I to już na dzisiaj wszystko.
Lecz jesli macie jeszcze energię i chęci - możecie pozgadywać, jaki gra instrument:
lub wykonać karty pracy:
...podobno już całkiem niedługo wrócimy do przedszkola... Trzymajcie mocno kciuki, żeby się to udało!
Pa, pa! Do zobaczenia jutro!
14.04.2021 - ŚRODA
Witajcie w środę!
Wczoraj bawiliśmy się w artystów malarzy i tworzyliśmy dzieła sztuki. Niestety póki co nie udało nam się stworzyć wspólnej galerii, więc w zamian zapraszam Was na zdalny spacer do galerii prawdziwej. Gotowi?
Podobała Wam się bajka? Czy też chcielibyście odwiedzić galerię sztuki? No to zapraszam!
/ Dzieci ruchem ilustrują opowiadanie rodzica /
Pewnego dnia dzieci z przedszkola wybrały się na wystawę rzeźb. Założyły buty (naśladujemy zakładanie butów), kurtki (naśladujemy zakładanie i zapinanie kurtek) i czapki (naśladujemy nakładanie czapki). Pomaszerowały na przystanek autobusowy (maszerujemy w rytmie wyklaskiwanym przez rodzica). Zaczekały na autobus (stoimy kilka sekund), a gdy podjechał, wsiadły do niego (wykonujemy trzy kroki z wysokim unoszeniem kolan). Autobus ruszył (szybki trucht), ale co jakiś czas zatrzymywał się na różnych przystankach (zatrzymujemy się na przerwę w wyklaskiwanym rytmie). Gdy dojechały na miejsce, wysiadły z autobusu (wykonujemy trzy kroki z wysokim unoszeniem kolan) i weszły do muzeum (pięć kroków do przodu). Tam zdjęły czapki i kurtki i powiesiły na wieszakach (naśladujemy zdejmowanie i wieszanie). Spacerowały pośród eksponatów (kroki w bardzo wolnym tempie), z uwagą im się przyglądały (mocne skręty głowy w prawo i lewo) i podziwiały (ruchy głową w kierunku ramienia w jedną i drugą stronę). Gdy już wszystko zobaczyły, założyły kurtki i czapki (naśladujemy ubieranie się), poszły na przystanek (marsz), wsiadły do autobusu (3 kroki z wysokim unoszeniem kolan) i szybko pojechały w drogę powrotną (bieg w szybkim tempie). Wysiadły (trzy kroki z wysokim unoszeniem kolan) i pomaszerowały do przedszkola (marsz). Gdy zdjęły ubranie i buty (naśladujemy czynności), zmęczone położyły się na dywanie (leżenie na plecach i 4 głębokie wdechy i wydechy).
Niestety obecnie galerie i muzea są zamknięte, ale nie martwcie się! Usiądźcie wygodnie przed ekranem i zobaczcie, jak tam naprawdę wygląda:
A teraz zachęcam do stworzenia własnego dzieła , ale w trochę inny sposób.
Poprośmy dziecko, by złożyło równo na pół kartkę papieru i za pomocą pędzelka naniosło na jedną z połówek kilka kropel kolorowej farby. Następnie dziecko zagina kartkę i ponownie i mocno prasuje
dłonią. Po chwili rozkłada i ogląda efekty, opowiada o tym, co powstało, co kleks przypomina, nadaje swojej pracy tytuł.
Poprośmy dzieci, by uważnie przyjrzały się swojej pracy – na pewno dostrzegą, że prawa strona wygląda tak samo jak lewa.
A teraz poprośmy dzieci, aby obejrzały następujące obrazki:
Zadaniem dzieci jest stwierdzić, czy na pewno są to obrazki symetryczne. Mogą upewnić się, przykładając do osi symetrii lusterko. Następnie wśród przedmiotów w domu niech dzieci szukają takich, które są symetryczne, lub szukają w wybranym przedmiocie linii symetrii. Mogą również samodzielnie bada c, w którym miejscu na danym przedmiocie należy przyłożyć lusterko, by jego połowa wraz z odbiciem wyglądała tak samo jak cały przedmiot.
Teraz weźmy kartkę i po jej środku narysujmy pionową linię – to będzie nasza oś symetrii. Ułóżmy po lewej stronie kartki kompozycję z kolorowych klocków i poprośmy dziecko, by spróbowało stworzyć taką samą, symetryczną kompozycję po prawej stronie, np.:
I
I
I
Na koniec poprośmy dzieci, by narysowały i wycięły z papieru figury geometryczne i poszukały linii symetrii w : kole, prostokącie, owalu, kwadracie, rombie. Poprośmy dzieci, by eksperymentowały i próbowały składać figury w różnych kierunkach:
Zachęćmy teraz dzieci do wysłuchania opoawiadania:
Ignacy mieszkał w bloku z rodzicami i starszą siostrą Marcelą. Właśnie zaczynała się wiosna. Chłopiec bardzo lubił, gdy robiło się coraz cieplej, trawa zaczynała zielenieć, a drzewa nie były już szarobrązowe, bo na gałęziach pojawiała się zieleń – znak, że za chwilę z pąków rozwiną się liście. Chłopiec nie mógł się już doczekać, kiedy w skrzynce na balkonie zobaczy pierwsze wiosenne kwiaty. Cebulki posadzili z mamą jesienią, a on – choć dobrze wiedział, że zimą nic tam nie wyrośnie – i tak od czasu do czasu sprawdzał, czy może pojawił się choć malutki kiełek.
Pewnego dnia Marcela wpadła jak bomba do domu. – Jutro w hali obok naszego bloku będzie można oglądać wiosenną wystawę – zawołała od progu. – Czy będę mogła się tam wybrać? – Spojrzała na mamę. – Oczywiście – odpowiedziała mama. – Pójdziemy wszyscy. Ignacy aż klasnął z radości, tak spodobał mu się pomysł tej wycieczki. Chłopiec był już kilka razy na wystawach. Wiedział, że ogląda się na nich różne rzeczy nazywane eksponatami, które są poustawiane tak, by każdy je dobrze widział, i mają etykietki z nazwami. Widział obrazy, rzeźby, a nawet dziwaczne meble, którymi zachwycała się mama, choć krzesło wcale nie przypominało krzesła, tylko jakby korzeń drzewa. Następnego dnia wstał wcześnie rano, wyszykował się i nawet przygotował dla wszystkich kanapki, byleby tylko jak najszybciej wyruszyć. – No, szybciej, szybciej – pospieszał Marcelę, która w skupieniu chrupała paprykę. Gdy w końcu wyszli z domu i dotarli do hali, zrobiło się pięknie, kolorowo i wiosennie. Na olbrzymich stołach i na podłodze nie wiadomo skąd pojawiła się trawa, a obok stały tulipany w tysiącach kolorów, hiacynty, żonkile, narcyzy i inne kwiaty, których Ignaś nie znał. W powietrzu unosił się cudny zapach. Nagle Ignacy zobaczył dwoje dzieci, które wbiegły na trawę i zerwały kilka tulipanów. Na szczęście jakiś pan, chyba ich tata, szybko je do siebie przywołał. Przykucnął i patrząc im prosto w oczy, zdecydowanym głosem coś tłumaczył. Ignacy domyślił się, o czym mówił – przecież na wystawie nie wolno dotykać eksponatów, a już na pewno nie można ich niszczyć. Służą do oglądania i podziwiania przez wszystkich. – Zobacz – pokazał Marceli – obok wejścia jest stoisko, na którym można kupić takie same kwiaty i zabrać do domu. Nie wiem, po co te dzieci je zrywały… Marcela chciała coś odpowiedzieć, ale jej uwagę odwróciły najpiękniejsze narcyzy, jakie w życiu widziała. Pobiegła szybko w tamtym kierunku, a Ignacy za nią. Mama, Marcela i Ignacy bardzo długo chodzili jeszcze po terenie wystawy i podziwiali wystawione kompozycje. Na szczęście już nikt nie próbował dotykać czy zrywać kwiatów. – Bardzo dobrze się dziś zachowywaliście – pochwaliła mama. – W nagrodę możecie sobie wybrać po jednej doniczce z kwiatkiem na stoisku handlowym. Ignaś wybrał piękne żółte tulipany, które kojarzyły mu się z ciepłym wiosennym słońcem. Marcela wprost nie posiadała się z radości, że może zabrać do domu narcyzy, które tak ją zachwyciły. Gdy rodzina opuściła wystawę, Ignacy zauważył, że dwoje dzieci, który wcześniej zrywały tulipany, także niesie po doniczce z kwiatami. I – co najważniejsze – obchodzi się z nimi bardzo ostrożnie i z szacunkiem. „Chyba rozmowa z tatą pomogła” – pomyślał. Po powrocie do domu Ignaś postawił doniczkę z tulipanami na parapecie i pielęgnował je codziennie. A po kilku dniach pojawiły się też hiacynty w skrzynkach na balkonie. Teraz było już pewne, że nadeszła wiosna.
Po wysłuchaniu opowiadania zadajmy dzieciom pytania:
Dokąd poszedł Ignaś z mamą i siostrą?
Jakie eksponaty oglądał?
Co wydarzyło się na wystawie?
Co to jest wystawa?
Jak należy się zachowywać na wystawie lub w innym miejscu publicznym, czyli takim, do którego przychodzi wiele osób, np. w kinie, teatrze, muzeum?
W rozmowie z dziećmi podkreślmy, że eksponaty podziwiamy, ale ich nie dotykamy.
Pokażmy dzieciom napis:
DOBRY PRZYKŁAD DAJEMY – EKSPONATY SZANUJEMY!
Odczytajmy napis wspólnie z dziećmi. Poprośmy wy wskazały w wyrazach litery, które znają. A może dziecko spróbuje odczytać cały napis lub któryś z wyrazów?
Dziś zachęcam Was do wykonania kart pracy:
6 LATKI:
KP4.6 – odbicie lustrzane, ćwiczenia grafomotoryczne. „Wiosenne kwiaty” – ćwiczenia w czytaniu, współpraca w zespole.
L61 – rysowanie po śladzie i samodzielnie rysunku symetrycznego, przeliczanie, ćwiczenia w dodawaniu, pisanie liczb w kratkach.
CziP63 – odkodowywanie informacji, pisanie liter w liniaturze i zdania po śladzie, rysowanie po śladzie i w odbiciu lustrzanym, kolorowanie.
5 LATKI:
KP4.5 – przeliczanie, odzwierciedlanie liczby za pomocą symboli. Rozwijanie percepcji wzrokowej.
ZG61 – rozwijanie sprawności grafomotorycznej. Rozwijanie motoryki małej.
ZG63 – ćwiczenia grafomotoryczne. Rozwijanie sprawności motoryki małej.
A jeśli spodobał Wam się tamat symatryczności i chcecie poćwiczyć swoje umiejętności, możecie pobawić się w ten sposób - wystarczy zeszyt z kartkami w kratkę i kredki:
Możecie także wykonać takie zadanie:
Jeśli macie ochotę, możecie także pograć w grę:
https://learningapps.org/view2165054
lub wybrać się na wirtualny spacer po prawdziwym muzeum:
Żegnam się już dzisiaj z Wami Do jutra!
13.04.2021 - WTOREK
Dzień dobry we wtorek!
Temat dzisiejszych zajęć, to: „Artyści to my!” – a więc dzisiaj zamienimy się w prawdziwych artystów! ...ale póki co, proponuję zabawę:
„Farby wodne” – zabawa słuchowa z elementem ruchu. Zapoznajmy dzieci z nazwą zabawy: F – jak farby, W – jak wodne. Rodzic w przeciwnych końcach pokoju wyznacza 2 miejsca – jedno dla głoski w (kładzie tam jakiś przedmiot, którego nazwa rozpoczyna się tą głoską, np. wazon, widelec...), drugie dla f (kładzie tam przedmiot, którego nazwa rozpoczyna się na głoskę f: fotel, filiżanka...). Dzieci poruszają się po pokoju przy dźwiękach muzyki.
Na przerwę w muzyce rodzic wypowiada jedno słowo – gdy dzieci usłyszą słowo z głoską w, biegną do miejsca z w, a gdy słowo z f, biegną do miejsca z f.
Poruszaliśmy się, więc możemy wrócić do tematu sztuki. Dzisiaj porozmawiamy o malarstwie.
Obejrzyjcie proszę film o tym, kim jest malarz, czym się zajmuje i jak wygląda jego praca:
Słowo malarz nie zawsze oznacza osobę, który zajmuje się sztuką. To artysta malarz maluje obrazy. Malarz pokojowy zaś zajmuje się malowaniem ścian.
TO MALARZ POKOJOWY
TO ARTYSTA MALARZ
Jak myślicie, czym różni się praca tych dwóch malarzy?
Zagrajmy w grę – spróbujcie dopasować, które przedmioty są potrzebne w pracy artyście malarzowi, a które malarzowi pokojowemu. Spróbujcie, na pewno rodzice Wam pomogą:
https://learningapps.org/view12017555
Wiem, że Wy też potraficie pięknie rysować i malować – jak prawdziwi artyści. Być może to ktoś z Was zostanie sławnym artystą malarzem ... A co robi taki malarz? Oczywiście maluje obrazy. Na przykład:
PORTRETY – czyli obrazy, na których znajduje się wizerunek jakiejś osoby lub osób:
MONA LISA Leonardo da Vinci
MARTWĄ NATURĘ – czyli obrazy, na których przedstawione są przedmioty nieożywione /np. kwiaty, owoce, różne przedmioty/
Słoneczniki Vincent Van Gogh
PEJZAŻE – czyli obrazy przedstawiające krajobraz.
Świt Józef Chełmoński
Znacie się już świetnie na malarstwie, więc poćwiczymy teraz pamięć i spostrzegawczość. Zagrajmy w memory i spróbujmy znaleźć pary obrazów: portretów, pejzaży i martwych natur.
https://learningapps.org/view1602212
Aby namalować obraz malarz musi świetnie znać kolory. Pobawmy się teraz: rodzic włączy muzykę, a dziecko będzie poruszać się po pokoju, kiedy rodzic zatrzyma muzykę i wypowie nazwę jakiegoś koloru, dziecko musi znaleźć w domu przedmiot w tym kolorze i wskazać go. Zaczynamy?
Jeśli macie ochotę, możecie poćwiczyć znajomość kolorów grając w grę:
https://learningapps.org/view805538
A teraz zapoznajmy dzieci z treścią zagadki. Co to jest?”
Mam w słoiczkach plastikowych
kolorów bez liku.
Poustawiam je równiutko,
na swoim stoliku.
Jeszcze tylko trochę wody,
pędzelek kudłaty.
I już mogę namalować,
samochód dla taty.To oczywiście farby! Popatrzcie teraz na farby i nazwijcie ich kolory:
Pobawimy się teraz wyrazem farba. Będziemy potrzebować 5 małych białych karteczek, 3 karteczki niebieskie i 2 czerwone./można zamiast karteczek wykorzystać klocki/ oraz karteczki z literami f, a, r, b, a /mogą je wykonać rodzice/.
Podzielmy słowo farba na sylaby: far – ba
Ile to sylab? (2)
Jaką głoskę słyszycie na początku wyrazu farba? (f)
A jaką na końcu? (a)
Czy potraficie wymienić wszystkie głoski w słowie farba? (f-a-r-b-a)
Policzcie ile to głosek. (5)
Ułóżcie teraz przed sobą tyle białych karteczek, ile jest głosek w słowie farba. Dotykajcie kolejno każdej karteczki (zaczynając od lewej strony) i wypowiadajcie głoski (f-a-r-b-a)
Świetnie. Teraz wykorzystamy niebieskie i czerwone karteczki.
Pamiętacie, co oznaczał kolor niebieski? Tak, oznaczaliśmy nim spółgłoski (czyli wszystkie głoski, które nie występują w naszym wierszyku: A, I, E, O, U, Y – samogłoski sobie szły)
Połóżcie niebieskie kartoniki w miejscach, gdzie w słowie farba występują spółgłoski.
A teraz karteczki czerwone w miejscu samogłosek.
A teraz spróbujcie ułożyć litery w odpowiednich miejscach.
Już na pewno domyśliliście się, że bohaterką dzisiejszego dnia jest literka f, jak farba.
Zobaczcie, jak wygląda litera f, F – drukowana i pisana
Wiem, że większość dzieci zna już tą literę, więc dla nich będzie to tylko utrwalenie jej znajomości. Poćwiczymy także prawidłowy sposób pisania wielkiej i małej litery f, F.
A teraz spróbujcie napisać wielką i małą literę F, f ręką w powietrzu. Możecie też poprosić rodziców, by wsypali Wam na duży talerz lub tacę trochę mąki lub kaszy manny i możecie poćwiczyć pisanie tych liter palcem, tak jak to często robiliśmy w przedszkolu.
Jakie jeszcze znacie słowa na głoskę f? Spróbujcie wymienić ich jak najwięcej.
Zobaczcie teraz jeszcze raz, jak poprawnie pisać literę f, F i poznajcie bardzo sympatyczną fokę Felicję, która opowie Wam pewną historię.
Udało Wam się zapamiętać słowa na głoskę f? Spróbujcie je jeszcze raz wymienić.
Pożegnajmy naszą fokę Felicję piosenką. Możecie również pośpiewać i potańczyć:
Na koniec dzisiejszej lekcji zadanie specjalnie dla takich artystów, jak Wy.
Pamiętacie, jakie rodzaje obrazów malują malarze? Są to portrety, pejzaże i martwe natury.
Przypomnijcie sobie, czym jest portret, czym pejzaż, a czym martwa natura.
A teraz weźcie farby, pędzel i kartkę i namalujcie prawdziwy obraz – sami wybierzcie, czy będzie to portret, martwa natura czy pejzaż.
A może rodzice wyślą mi na zdjęcie Waszego dzieła i stworzymy prawdziwą GALERIĘ SZTUKI MISIÓW PANDA? Będę czekać z niecierpliwością na Wasze prace.
Jeśli otrzymam również zdjęcia, na których uczycie się i bawicie w oparciu o udostępnione przeze mnie materiały, wtedy będę wiedzieć, że jesteście tu razem ze mną.
Dzisiaj możecie wypełnić następujące karty pracy:
6 latki:
KP4.4–5 – ćwiczenia analizy i syntezy słuchowej, określanie miejsca głoski i litery w wyrazach, ćwiczenia w czytaniu.
CziP61 – wodzenie palcem po śladzie liter f, F, pisanie w tunelu, pisanie liter po śladzie, po kropkach i samodzielnie, pisanie po śladzie krótkich zdań.
KP4.8 – poznawanie nazw zawodów związanych z kinem, czytanie globalne, ćwiczenia grafomotoryczne
5 latki:
KP4.4 – rozwijanie percepcji słuchowej, czytanie globalne wyrazu fotel
KP4.7–8 – wycinanie obrazków, układanie historyjki obrazkowej, budowanie wypowiedzi. Przewidywanie następstw wydarzeń.
KP4.9 – liczenie wyrazów w zdaniu, głosek w wyrazach. Omówienie obrazków. Rozwijanie słuchu fonematycznego.
Dla chętnych mam dodatkowe zadania:
A jeśli ktoś chce poćwiczyć jeszcze czytanie i pisanie, to zapraszam do zabawy przy filmie – jest tam też pole do popisu dla Misiaczków, które już bardzo dobrze czytają:
I to już wszystko na dzisiaj
Dziękuję wszystkim, którzy są tu ze mną Dziękuję Rodzicom za maile i zdjęcia
Pozdrawiam Was serdecznie, do jutra!
12.04.2021 - PONIEDZIAŁEK
Witam kochane „Misie Panda” i drogich Rodziców!
Wracam do Was po chorobie, trochę osłabiona , ale bardzo stęskniona! Niestety, w czasie mojej nieobecności stało się to, czego obawiałam się najbardziej... nie spotykamy się w przedszkolu, tylko tutaj, na naszej stronce... Mam nadzieję, że to sytuacja bardzo krótkoterminowa i wkrótce wszyscy znów się zobaczymy.
Kochane Pandeczki, widzę, że nie nudziliście się beze mnie i dzielnie uczyliście się i pracowaliście – bardzo Was za to chwalę.
W tym tygodniu przeniesiemy się do świata szeroko pojętej kultury. Brzmi poważnie, a na dodatek będzie to trudny temat do zrealizowania w formie zdalnej, ale postaram się, żeby Wasza nauka, tak jak w przedszkolu była połączona z zabawą.
No to zaczynamy! Tematyka rozpoczynającego się tygodnia: „Z kulturą za pan brat”.
Nasze dzieci są coraz większe i ich potrzeba poznawania świata również rośnie. Niestety obecna sytuacja ogranicza, a wręcz w pewnych dziedzinach uniemożliwia dzieciom poznawanie środowiska społecznego. Kina, teatry, muzea i inne instytucje kultury pozostają zamknięte – warto jednak, by nasze dzieci mimo to rozwijały zainteresowanie tymi sferami życia, ucząc się szacunku do osób i rzeczy. Przecież kiedyś wreszcie wszystko wróci do normalności, prawda?
Temat dzisiejszych zajęć to: „Szanujemy ludzi, rzeczy i przyrodę”.
Zacznijmy dziś od rozmowy z dziećmi o tym, czym jest szacunek i co to oznacza szanować coś lub kogoś. Wyjaśnijmy, że szacunek to uznanie jakiejś rzeczy za ważną, a osoby za wartościową i godną naśladowania. Łączy się on z grzecznością i troską o uczucia drugiego człowieka, poszanowaniem cudzej własności, docenianiem i wyrażaniem uznania.
Jeśli zapytamy nasze Misie, co to znaczy być kulturalnym, z pewnością wśród różnych odpowiedzi uzyskamy taką, że kulturalna osoba to taka która używa „magicznych słów”: proszę, dziękuję, przepraszam, dzień dobry, do widzenia. Zapraszam do wysłuchania z dziećmi piosenki, w trakcie której będą mogły te ważne słowa sobie utrwalić:
Świetnie, utrwaliliśmy sobie piękne i bardzo ważne słowa, a teraz spróbujmy ocenić, które z pokazanych sytuacji są właściwe. Możemy przy okazji porozmawiać o uczuciach dzieci, które przedstawione są na obrazkach i o tym, jak nasze pociechy zachowałyby się w takiej sytuacji.
A teraz możecie zagra c w grę i wskazać, które zachowania uważacie za godne naśladowania:
https://wordwall.net/play/2707/508/256
A teraz trochę ruchu. Włączmy podkład muzyczny, przy którym dzieci będą poruszać się swobodnie po pokoju. Rodzic zatrzymuje muzykę i uruchamia naprzemiennie nagranie, a dziecko podczas przerwy w muzyce pokazuje ruchem emocje, jakie odczuwa kiedy:
- ktoś zepsuł jego ulubioną zabawkę
- udało mu się narysować piękny obrazek
- jest burza, widać błyskawice i słychać głośne grzmoty
- zaginęła jego ulubiona przytulanka/ kredka/ książka
- wygrało w grze planszowej
- ktoś robi śmieszne miny, żeby je rozśmieszyć
- dostało wymarzony prezent
A teraz zachęćmy dzieci do uważnego wysłuchania opowiadania:
Kornelia i Stefan Joanna M. Chmielewska Kornelia z rodzicami przyjechała na weekend do Karpacza. Wczoraj chodzili po górach, a dziś… – Mamo, gdzie dzisiaj pójdziemy? – spytała Kornelka, wyskakując z łóżka. – Do muzeum, a potem nad wodospad – odpowiedziała mama. – Ubieraj się szybko, jedz śniadanie i wychodzimy. Dziewczynka bardzo chciała zobaczyć wodospad, lecz do muzeum wcale jej nie ciągnęło. Była już kiedyś w muzeum z wujkiem. Widziała tam zbroje rycerskie, miecze, armaty, mundury chyba sprzed stu lat, mapy i tablice z jakimiś napisami. Wujek wszystko czytał i strasznie długo oglądał każdy eksponat, a Kornelka nie mogła doczekać się, kiedy wreszcie stamtąd wyjdą. – Musimy iść do tego muzeum? – spytała, sięgając po kanapkę. – Nie musimy, ale chcemy. – Mama wrzuciła butelkę wody do plecaka. – Kto chce, ten chce – mruknęła Kornelia. – Ty też wolałbyś od razu iść nad wodospad, prawda? – zwróciła się do ulubionego misia. Ale Stefan jak zwykle nic nie odpowiedział. Grzecznie siedział w kieszeni sukienki, skąd wystawał mu tylko brązowy łepek. – Jak w muzeum będzie nudno, to zaczniemy marudzić – szepnęła do niego dziewczynka, kiedy wychodzili z pensjonatu. *** Rodzice Kornelii zatrzymali się przed niewysokim długim budynkiem. – Jesteśmy na miejscu. Córeczko, chcesz przeczytać, jakie to muzeum? – Tata wskazał napis nad wejściem. Kornelka niechętnie pokręciła głową. Napis był długi, a ona dopiero uczyła się czytać. Nie obchodziło jej, co to za muzeum, więc po co miała się męczyć? – Jestem pewien, że ci się tutaj spodoba. – Tata otworzył oszklone drzwi. Kornelia odmruknęła coś niewyraźnie i nie rozglądając się, weszła do środka. Wyjęła Stefana z kieszeni, poprawiła mu kubraczek i kokardkę na szyi. Tata kupił bilety, pani otworzyła im drzwi do sali i podała mamie informator. – Mamo, tu są lalki w strojach ludowych! – zdziwiła się Kornelia, podchodząc do pierwszej gabloty. – Pani w przedszkolu pokazywała nam takie na obrazkach. Ojej, zobacz, jaki malutki dzbanek i filiżanki! A jaką kolorową malowaną szafę mają te lalki! I tu też są lalki! – Dziewczynka biegała od jednej witryny do drugiej. – I tutaj! A tam figurki górali i owieczek – mówiła podekscytowana. – O, ile samochodzików! Ja chciałabym ten niebieski z odkrytym dachem. Jakby się go dało powiększyć, to dopiero by było! – Kornelia zatrzymała się przed gablotą pełną zabytkowych modeli aut. Wszystkie były takie śliczne, błyszczące i zupełnie inne od samochodów, które widywała na ulicach. – Gdy babcia Ania była mała, to jeździły takie auta? – zapytała. – Nie. One są jeszcze starsze. Z czasów twojej praprababci – odpowiedział tata. – To strasznie dawno. – Kornelia nie umiała sobie nawet wyobrazić, kiedy to mogło być. – Mamo, patrz, lalki babcie. – Dziewczynka wskazała figurki w długich sukniach siedzące przy stole. – A jakie mają miny. Jakby im się nic nie podobało. – To posępne kobiety z Holandii. – Mama zajrzała do informatora. – Hmm… a gdzie ja widziałem przed chwilą podobną minę? Zdaje się, że u jakiejś dziewczynki, która nie chciała iść do muzeum – zaśmiał się tata – Nie wiedziałam, że to będzie takie muzeum. – Kornelia rozejrzała się wokoło. – Tu chyba są same zabawki – dodała ze zdziwieniem. – Bo to jest muzeum zabawek – wyjaśnił tata. – Takie specjalne muzeum dla dzieci? – Nie tylko dla dzieci. – Mama spojrzała na starszą panią i pana, którzy właśnie weszli do sali. – Dorośli mogą tu
powspominać dzieciństwo, ale także dowiedzieć się wielu rzeczy. – Na przykład czego? – Jakimi zabawkami bawiły się i bawią dzieci w różnych stronach świata, z jakich materiałów robiono kiedyś zabawki. A jak się ogląda domki dla lalek, widać, jak ludzie mieszkali, jakie mieli meble i przedmioty w domach… – Mamo, patrz, jaka malutka łazienka – przerwała Kornelia. – I wanna na złotych nóżkach! I taki stary piec do podgrzewania wody i złoty prysznic! Babcia Ania mówiła, że jak była mała, też miała taki piec w łazience. – O właśnie, teraz już wiesz, jak wyglądały dawniej łazienki – powiedziała mama. – I pokoje, i kuchnie. – Kornelka nie mogła się napatrzeć na domki dla lalek. Rodzice obejrzeli już wszystko, a ona ciągle odkrywała coś nowego; a to miniaturową maszynkę do mielenia w kuchni, a to fortepian w saloniku, a to wyjątkowo śliczną lalkę. W witrynach przy wyjściu mieszkały misie. Małe, duże, białe, brązowe, beżowe, szare, żółte, misie chłopcy i misie dziewczynki, misie z bajek i z filmów, na ławeczce siedziała misia panna młoda z welonem na głowie i pan młody w ciemnej kamizelce, a za nimi w wiklinowym fotelu pani misiowa. A co robił Stefan? Przykleił nos do szyby i wcale nie chciał się ruszyć. Może rozmawiał z misiami w jakimś niesłyszalnym języku? – Stefanie, musimy już iść. Ale jeszcze kiedyś tu wrócimy. To muzeum jest całkiem fajne, nie? – Kornelia poprawiła misiowi grzywkę, która przykleiła mu się do czoła. – Ciekawe, co w muzeum zabawek zostanie z naszych czasów? Jak myślisz? Ale Stefan, jak to Stefan, nie odpowiedział.
Po wysłuchaniu tekstu omówmy z dziećmi jego treść. Możemy też zadać pytania:
- Dokąd rodzice zabrali Kornelkę?
- Dlaczego na początku dziewczynka była niezadowolona?
- Jak zachowywała się Kornelka w muzeum?
- Czego dowiedziała się podczas zwiedzania?
- Co musimy robić, by za wiele lat jakieś inne dzieci mogły zobaczyć, jak wyglądały dzisiejsze zabawki?
- Co lub kogo jeszcze trzeba szanować?
Rozmawiając z dziećmi o szacunku pamiętajmy, że uczenie dzieci szacunku powinno obejmować kilka pół:
– szacunek do ludzi: do osób starszych, do kobiet w ciąży, do nauczycieli, a także do siebie nawzajem oraz do samych siebie;
– szacunek do szeroko rozumianej inności: innego koloru skóry, niepełnoprawności czy po prostu małych dziwactw, które odróżniają ludzi od siebie i sprawiają, że na świecie nie jest nudno;
– szacunek do rzeczy: do dóbr publicznych, służących wszystkim ludziom, ale także do własnych książek czy zabawek;
– szacunek do przyrody: podkreślanie konieczności segregowania odpadów, ćwiczenie dzielenia śmieci na odpowiednie kategorie, zachęcanie dzieci do właściwego zachowania się w lesie, wspieranie dzieci w oszczędzaniu energii i wody (gaszenie światła, zakręcanie kranu), odpowiedzialne dbanie o zwierzęta domowe.
Teraz poprośmy dzieci, by narysowały na kartce osoby i rzeczy, które ich zdaniem trzeba szanować. Porozmawiajmy z dziećmi o tym, co narysowały. Można też sfotografować pracę dziecka i przesłać ją na adres:
annaj@p6.zabrze.pl
- wtedy umieszczę ją w galerii na stronce „Misiów Panda”. Czekam z niecierpliwością!
A teraz zapraszam na poniedziałkową gimnastykę. W przedszkolu ćwiczymy zawsze w poniedziałki i w piątki, nie zapominając również o zabawach ruchowych w pozostałe dni tygodnia. Zachęcam do ćwiczeń i zabaw ruchowych również w domu – szczególnie kiedy pogoda nie dopisuje lub z różnych względów nie możemy wyjść z dzieckiem na świeże powietrze. Jeśli tylko możemy – lepiej jest zamienić domową gimnastykę na długi spacer lub zabawę czy uprawianie ulubionego sportu na dworze.
Do dzisiejszej gimnastyki potrzebować będziemy plastikowe butelki oraz piłkę. Jeśli nie mamy butelek, możemy wykorzystać plastikowe kręgle lub duże klocki.
– „Butelkowy slalom” – zabawa orientacyjno-porządkowa. Ustawiamy na podłodze kilka plastikowych butelek. Rodzic bierze jedną butelkę i wystukuje nią o podłogę rytm do biegu. Dzieci poruszają się swobodnym biegiem w rytmie wystukiwanym przez rodzica, omijają ustawione butelki. Gdy rytm zmieni się na marsz, biorą po 1 butelce do ręki i maszerując, wystukują nią rytm o dłonie. Podczas kolejnej zmiany odstawiają butelki na podłogę, poruszają się biegiem, ostrożnie omijają przeszkody. Zabawę powtarzamy kilka razy.
- „Góra – dół” – ćwiczenie uruchamiające duże grupy mięśni. Dzieci stoją w niewielkim rozkroku, chwytają butelkę w dłonie i wykonują ćwiczenia zgodnie z poleceniem rodzica: góra – dół (wyprost z uniesieniem butelki w górę i skłon do przodu z dotknięciem do podłogi ), w prawo – w lewo (skręt tułowia w prawo i w lewo bez odrywania stóp od podłogi), ósemki (w skłonie rysowanie butelką ósemki, okrążanie na przemian prawej i lewej stopy). Zadania wykonują naprzemiennie.
– „Podrzuć – złap” – zabawa zręcznościowa. Dzieci spacerują po pokoju, podrzucają i łapią butelkę. Dla zwiększenia efektywności można zaangażować do zabawy innych członków rodziny i wprowadzić element rywalizacji. Osoby, które upuszczą butelkę, siadają na krześle/ fotelu/ kanapie. Wygrywa zawodnik, który będzie rzucał najdłużej i łapał najdokładniej, tzn. jego butelka nie upadnie na podłogę. Zabawę powtarzamy kilka razy;
– „Przestaw butelkę” – ćwiczenie kształtujące mięśnie tułowia (brzucha). Uczestnicy zabawy są w siadzie skulnym, przed nimi stoją butelki. Dzieci unoszą nogi nad podłogę, chwytają butelki stopami i przenoszą je z prawej strony na lewą i z powrotem. Mogą też wykonać obrót dookoła własnej osi, trzymając butelkę, a następnie odstawić ją na miejsce. Zabawę powtarzamy 6–8 razy.
– „Przekładanka” – ćwiczenie kształtujące mięśnie tułowia (grzbietu). Dzieci są w leżeniu przodem, przed nimi stoi butelka. Na hasło unoszą ramiona nad podłogę, chwytają butelkę i przekładają z ręki do ręki przed sobą nad podłogą. Ćwiczenie powtarzamy 6–8 razy.
– „Butelkowy wyścig” – zabawa bieżna. Ustawiamy butelki w rzędzie, w pewnej odległości od siebie. Dzieci pokonują trasę slalomu, tocząc przed sobą piłkę za pomocą butelki.
– „Wałek” – ćwiczenie wyprostne. Dzieci w siadzie płaskim z butelką nad głową. Wykonują ślizg butelką po nogach od ud aż do palców, robią głęboki skłon do przodu. Po chwili powoli podnoszą się i wracają do pozycji wyjściowej. Zadanie powtarzają 6–8 razy.
– „Orkiestra” – rodzic odtwarza utwór muzyczny, a dzieci poruszają się po pokoju, wykorzystując plastikową butelkę, by naśladować grę na różnych instrumentach muzycznych.
- „Potocz butelkę” – kładziemy butelkę na podłodze i dmuchamy /wciągamy powietrze nosem, wydychamy ustami/ , by butelka się toczyła. Jeśli ćwiczyliśmy z innymi przedmiotami niż pusta butelka, możemy dmuchać na kulkę zwiniętą z papieru.
A co kulturalny człowiek zrobi z plastikową butelką po skończonych ćwiczeniach? Oczywiście zgniecie ją i wyrzuci do odpowiedniego pojemnika na śmieci! Pamiętacie, jaki kolor ma pojemnik na plastik? Wskażcie go proszę na obrazku:
Na koniec proponuję jeszcze zadania w kartach pracy / zaczynamy już ostatnią część – 4!/:
6 LATKI:
KARTY PRACY 4.2–3 – wypowiedzi na temat ilustracji, budowanie zdań poprawnych gramatycznie, czytanie globalne.
5 LATKI: /również zaczynamy część 4/
KARTY PRACY 4.2–3 – rozwijanie umiejętności kulturalnego zachowania się, rozwój społeczny.
I to już na dzisiaj wszystko, lecz jeśli czujecie niedosyt, to możecie w wolnej chwili wykonać takie zadanie:
lub obejrzeć film, jak wygląda prawdziwe muzeum zabawek
Chętne dzieci mogą również ułożyć puzzle online:
https://puzzlefactory.pl/pl/puzzle/graj/kwiaty/225451-segregacja-%C5%9Bmieci
lub zobaczyć bajkę o szacunku:
Gorąco polecam Wam w wolnej chwili wysłuchanie tej piosenki - jest naprawdę piekma
Bardzo dobrze byłoby, gdyby starsze Pandy poćwiczyły znajomość liter i umiejętność czytania /oczywiści chętne młodsze Pandeczki także! /.
Do zobaczenia jutro! Odpoczywajcie!